Upał nie do zniesienia, trzeba się ratować domowymi, orzeźwiającymi lodami.
Prawdziwa mięta, prawdziwe wiejskie jajka- PYCHA!
Sklepowe z zielonymi barwnikami się chowają!
Co trzeba?
70 listków świeżej mięty
500 ml śmietany 30%
7 łyżek mleka
6 żółtek
2-3 łyżki cukru pudru
około 60 g gorzkiej czekolady
Co i jak?
Miętę i mleko wrzucić do miksera, zmiksować, aż mięta będzie porządnie poszatkowana.
Żółtka ubić z cukrem pudrem. Dolewać stopniowo śmietanę i zmiksowaną miętę z mlekiem.
Całość przełożyć do rondelka i podgrzewać na małym ogniu. W żadnym razie nie dopuścić do zagotowania.
Kiedy masa zgęstnieje, przełożyć ją do pojemnika, w którym zamierzamy mrozić lody.
Gdy masa ostygnie zetrzeć czekoladę i całość wymieszać.
Siup do zamrażarki na dobę i gotowe!
Smacznego!
Ale one muszą być pyszne...A pomyśleć, że będąc małą dziewczynką nie znosiłam połączenia mięty i czekolady< pamiętam tak cieniutkie czekoladki z nadzieniem miętowym...: )>.
OdpowiedzUsuńTeraz mogłabym całe pudełko takich lodów zjeść; D
hahah ja też, dobrze że mnie powstrzymują domownicy
Usuńsuper blog, bardzo fajne i szybko przepisy :)
OdpowiedzUsuńdzięki, w prostocie właśnie tkwi największa siła ;)
Usuńtutaj niestety widac krysztalki lodu , dlatego pomocna bylaby maszynka do lodow ale i tak jest super
OdpowiedzUsuńa tak na marginesie proponuje wylaczyc weryfikacje obrazkowa przeszkadza w dodawaniu komentarzy