Translate

sobota, 28 marca 2020

Drożdżówki z budyniem i kruszonką

Nadal korzystam z zapasów drożdży w domu :)
Bułeczki są przepyszne i godne polecenia.
Nijak mają się do tych z cukierni. Swoje najlepsze.
Ja ciasto zagniotłam w Lidlomixie, więc tak samo piszę przepis. Jeśli robota brak, to najpierw trzeba zrobić zaczyn, a potem całość zagniatać ręcznie.
Z poniższych proporcji wyszło 11 sporych sztuk


Co trzeba?

500 g mąki pszennej
110 g cukru
40 g świeżych drożdży
50 g masła
250 ml mleka
2 opakowania budyniu 
3 żółtka
szczypta soli

Kruszonka:

100 g mąki
50 g masła
30 g cukru


Co i jak?

Do misy robota wlać mleko, dodać rozkruszone drożdże i cukier. Zamykamy, 2 minuty , temperatura 37 stopni.
Dodać przesianą mąkę z solą,żółtka i roztopione masło.
Funkcja zagniatanie 3-4 minuty. 
Gotowe ciasto przełożyć do miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinkę.
W międzyczasie ugotować budyń wg instrukcji i odstawić do ostygnięcia, a także zagnieść kruszonkę.
Wyrośnięte ciasto podzielić na pożądaną ilość bułek. Z każdej z nich uformować kółko o grubości 1cm, przełożyć na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia i odstawić na kolejne 20 minut, aż napuchną :)
Po tym czasie przy pomocy szklanki zrobić wgłębienie i nakładać porcję budyniu.
Krawędzie bułek posmarować żółtkiem.
Na wierzchu posypać kruszonką.
Piekarnik na 170 stopni i piec ok 20 minut , ale radzę doglądać.
Odstawić do ostygnięcia. Na zimno są naj naj .
Smacznego!








środa, 18 marca 2020

Cebularze z czarnuszką

Albo i cebulaki :)
Pyszne, chrupiące bułki z cebulowym wierzchem.
Pyszne zarówno na ciepło jak i zimno.
W oryginale posypka była makowa, ja podmieniłam na ukochaną ostatnio czarnuszkę.
Proporcje na 8 sztuk


Co trzeba?

ciasto:

400 g mąki + do podsypywania
25 g świeżych drożdży
1 jajko
3/4 szklanki ciepłego mleka
pół łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
1 łyżka mąki
2 łyżki oleju

farsz:

4  -5 dużych cebul
1 kopiasta łyżka śmietany 18%
4-5 łyżek wody
1-2 łyżki startego żółtego sera
sól, cukier, mielona gałka muszkatołowa, mielone chilli
+ rozbełtane jajko i ziarna czarnuszki
tłuszcz do smażenia ( u mnie masło klarowane)


Co i jak?

Ciasto:
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, wymieszać.
W sporym kubku wymieszać drożdże, połowę mleka, cukier i łyżkę mąki. Odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce.
Po tym czasie zaczyn wlać do mąki, dodać olej, resztę mleka i rozbełtane jajko.
Zagnieść gładkie i elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia minimum na 1 godzinę.
Farsz:
Cebulę obrać, posiekać w półksiężyce, podgrzewać na małym ogniu, od raz dodać szczyptę cukru i pół łyżeczki soli. Wymieszać i dusić, aż cebula się zeszkli i zmięknie.
Dolać wodę, doprawić. Na koniec dodać śmietanę, wymieszać i odstawić do ostygnięcia.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 w miarę równych części.  
Z każdej uformować kulę, spłaszczyć, przełożyć na blachę z papierem do pieczenia.
Można jeszcze z pół h poczekać, aż bułeczki "spuchną".
Po tym czasie w każdej sztuce zrobić wgłębienie i nałożyć cebulowy farsz,posypać żółtym serem. Każdy rant posmarować jajkiem i posypać czarnuszką.
Piec w temperaturze 190 stopni, 20 minut, ale doglądać.
Smacznego!





czwartek, 12 marca 2020

Papryka faszerowana kaszą jaglaną i warzywami

Wegetariańskie obiady to jest to ;)
Uwielbiam paprykę faszerowaną.
Przepis poniżej, z gazeciny, robiłam i polecam ;)


Co trzeba?

4 duże papryki
1 pomidor
100 g kaszy jaglanej
1 czerwona cebula
pół niedużej cukinii
2-3 ząbki czosnku
garść czarnych oliwek
żółty ser 
sól, pieprz, mielona słodka papryka
masło klarowane do smażenia


Co i jak?

Kaszę ugotować wg instrukcji na opakowaniu.
Na maśle zrumienić drobną posiekaną cebulę,dodać szklankę wody, resztę pokrojonych warzyw i dusić ok 15 minut. W międzyczasie doprawić. Gdy woda odparuje, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i pokrojone na pół oliwki, całość wymieszać z kaszą.
Papryki przetnij wzdłuż na pół, usunąć nasiona. Wypełnić wnętrza kaszą, posypać startym serem i zapiekać 40-50 minut w temperaturze ok 200 stopni, aż papryka będzie miękka.
Smacznego!






niedziela, 1 marca 2020

Domowa czekolada z orzechami

Domowa czekolada bez glutenu i laktozy to mój obecny hit!
Zaspokaja głód słodyczowy już po jednej porcji :)
Tylko 3 składniki + dowolne ulubione orzechy i bakalie.
Pooolecam!
Czekoladę przechowujemy w lodówce, bo się roztopi :)



Co trzeba?

100 g oleju kokosowego w postaci stałej
3 łyżki miodu (u mnie gryczany)
50 g prawdziwego kakao
90 g dowolnych orzechów/bakalii

Co i jak?

Olej kokosowy i miód przełożyć do rondelka i rozpuścić, stopniowo dodawać kakao, ciągle mieszając. Na koniec wrzucić orzechy/bakalie wymieszać i przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (nie używać folii aluminiowej!), wstawić do zamrażarki na pół godziny. Po tym czasie pokroić i trzymać w lodówce.
Smacznego!