Ketchup? Z cukinii? Że co? Skrzywiłam się na samą myśl, ale zrobiłam i daje to radę.
Takie ciekawe smakowo smarowidło do chleba na przykład.
Dla fanów nowoczesności w kuchni jak znalazł :)
Takie ciekawe smakowo smarowidło do chleba na przykład.
Dla fanów nowoczesności w kuchni jak znalazł :)
Poniższe proporcje są na jedną porcję, ja robiłam z podwójnej - za jedną babraniną.
Nieco ułatwiłam sobie zadanie i warzywa zmiksowałam w thermomixie, wy musicie się trochę pomęczyć :)
Co trzeba?
1,5 kg cukinii
pół kg cebuli
garść soli
500 g przecieru pomidorowego
2 szklanki cukru
1 szklanka octu 10%
1 łyżeczka chilli w proszku
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
1 łyżeczka pieprzu mielonego
Co i jak?
Cukinię obrać, zetrzeć na tarce, cebulę pokroić w piórka.
Zasypać solą, wymieszać i odstawić na noc.
Gotować 20 min w duużym garnku. Mieszając!
Dodać przecier, cukier i ocet, gotować pół godziny. Mieszając!
Na koniec dodajemy przyprawy, w razie potrzeby można zblendować na gładką masę.
Przekładamy do słoików, mocno zakręcamy nakrętki i pasteryzujemy ok. 20 minut.
Przekładamy do słoików, mocno zakręcamy nakrętki i pasteryzujemy ok. 20 minut.
Ketchupik musi się nieco przegryźć.
Smacznego!
Wow, nie słyszałam o czymś takim jeszcze :D Jestem bardzo ciekawa jak smakuję.
OdpowiedzUsuń