Jest to wersja zdecydowanie deluxe, ale grzechu warta!
Sernik jest kremowy, mięciutki , no przepyszny!
Polecam dać 250 g pasty pistacjowej, ja miałam tylko 200g.
Kupcie dobrą pastę z niesolonych pistacji. Najtaniej wychodzi na Allegro.
Tortownica , średnica 24cm
Co trzeba?
Spód:
150 g herbatników
60 g masła
Masa serowa:
700 g dobrego twarogu z wiaderka
250 g mascarpone
250 g pasty pistacjowej
320-330 g mleka zagęszczonego słodzonego
4 jajka
30 g mąki ziemniaczanej
1 łyżka pasty waniliowej
szczypta soli
Polewa:
50 g śmietanki 30%
100 g białej czekolady
Co i jak?
Spód:
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Herbatniki zblendować na mąkę, dodać rozpuszczone masło, wyłożyć spód tortownicy, docisnąć i odstawić do lodówki.
Masa serowa:
Do misy robota dodać wszystkie składniki oprócz jajek i zblendować na gładką masę. Trwa to kilka minut.
Jajka przełożyć do miseczki, delikatnie wymieszać, ale nie ubijać i powoli wlewać do masy serowej i miksować na wolnych obrotach, tylko do połączenia wszystkich składników, można też to zrobić łopatką silikonową.
Masę przełożyć na ciasteczkowy, schłodzony spód.
Piekarnik nagrzać do 150 stopni, grzanie góra dół. Piec 1 h.
Po tym czasie sernik zostaje 10 min w zamkniętym piekarniku, potem otwieramy drzwiczki i zostawiamy go do całkowitego ostudzenia. Chłodzimy w lodówce. Najlepiej zostawić go całą noc.
Polewa:
Smietankę wlać do rondelka i podgrzać, wyłączyć grzanie, dodać połamaną czekoladę. Wymieszać, aż czekolada się rozpuści.
Polać sernik i dowolnie ozdobić.
Gotowe!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz