Wszem i wobec oznajmiam, że to jest TEN najlepszy przepis na domowe buły do burgerów!
Cud miód i tak dalej!
Za mnie robotę zrobił Bosch, 5 minut zagniatania i ciasto idealne.
Wyszło 9 sztuk, każda buła o wadze ok 95 g
PS. Nie oszczędzajcie sezamu ;)
Co trzeba?
500 g mąki ( u mnie tortowa 405)
250 ml ciepłego mleka
1 opakowanie suszonych drożdży (7-8 g)
1 jajko
80 g miękkiego masła
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
+ biały sezam
1 żółtko + odrobina mleka
Co i jak?
Mąkę przesiać do dużej miski robota, dodać jajko, drożdże, cukier, sól, stopniowo dolewać mleko i dodawać masło. Wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia (u mnie cała procedura trwa około 1 godzinki).
Po tym czasie ciasto przełożyć na stolnicę, chwilę pozagniatać i uformować wałek i podzielić na 9 w miarę równych części. Z każdej z nich uformować kulkę, przełożyć na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia i spłaszczyć. Ponownie odstawić do wyrośnięcia. (ok. 30 minut). Po tym czasie roztrzepać żółtko, dolać mleko i taką mieszaniną posmarować obficie każdą bułkę.
Piec w 200 stopniach góra dół przez jakieś 15 minut. Studzić na kratce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz