Na zdjęciach widzicie tylko wersję migdałową, ale sposób przygotowania wygląda identycznie.
Jeśli więc szukacie zdrowego, naturalnego i przede wszystkim tańszego zamiennika wynalazków kartonowych to zapraszam :)
Co trzeba?
1 szklanka wiórków kokosowych/migdałów
2 szklanki wody mineralne/źródlanej - byle niegazowanej!
rondelek
sitko
opcjonalnie: jakieś słodziszcze do smaku
Co i jak?
Jeśli robicie wersję migdałową, trzeba je namoczyć przez noc w zimnej wodzie.
W przypadku wiórków nie trzeba tego robić.
Zalać orzechy zimną wodą, gotować 10-15 min na niewielkim ogniu, przestudzić, zblendować i przecedzić. Można dosłodzić do smaku.
Rozlać do szklaneczek/słoiczków, przechowywać w lodówce.
Smacznego!
PS. Pamiętajcie, żeby przed każdym spożyciem porządnie wstrząsnąć słoiczkiem :)
Zawsze marzyło mi się własnoręczne zrobienie mleka roślinnego, ale chyba będę musiała wykorzystać ten moment, że trafiłam na Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie pomyślałbym że to może być takie proste!
OdpowiedzUsuńw prostocie tkwi siła :)
Usuń