Tadam! Przedstawiam przepis na idealną babkę piaskową, która ładnie rośnie i nie ma zakalca.
Musiałam przeprosić się z margaryną, bo babka to jedyne ciasto, które smakuje mi stokroć lepiej niż z masłem (o zgrozo).
Jest umiarkowanie słodka, puszysta, wspaniała! dla mnie babkowy ideał.
Proporcje na formę z kominem , średnica 22 cm
Szklanka 250ml
Co trzeba?
4 jajka
3/4 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
200 g margaryny (u mnie Kasia)
3/4 - 1 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1-2 łyżeczki aromatu waniliowego/cytrynowego/migdałowego
Co i jak?
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę (im dłużej miksowane, tym ryzyko zakalca spada).
Wmieszać za pomocą drewnianej szpatułki przesiane mąki z proszkiem do pieczenia.
Dodać aromat, na koniec wlać rozpuszczoną gorącą margarynę.
Masę przełożyć do formy wysmarowanej masłem i opróczonej mąką do 3/4 wysokości.
Piec w temperaturze 165 stopni, 30-35 minut (u mnie tyle wystarczyło)
Ostudzić, udekorować albo i nie.
Smacznego!
Wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńi tak samo smakuje :)
Usuń